środa, 19 grudnia 2012

przygotowanie do stroika :)

Pomyślałam ostatnio, że mam ochotę zrobić jakieś dekoracje świąteczne sama.
Nie wypatrzyłam nic ciekawego w internecie więc postanowiłam iść na żywioł.
Zobaczyłam najpierw co mam w domu, potem sprawdzę co mogę nabyć w moim miasteczku, a na końcu zobaczę co będę mogła z tego zrobić.
Jak pomyślałam, tak zrobiłam, poczekałam na porę drzemki mojego dziecka (oczywiście, ktoś był w domu jak wyszłam ;) i wybrałam się do miasteczka obok którego mieszkam na zakupy.
Podzielę się z wami jak wyglądała moja notatka  na telefonie:

Na stroik
podstawka, gąbeczka, sztuczny kwiatek, wstążka

1. Rekonesans w kwiaciarni
2. Sklep z firankami - po wstażki
3. Papierniczy (z mydłem i powiedłem) - złoty spray i szary papier
4. Kombinuje gałązki
5. j.w. druciki
6. orzechy laskowe i włoskie (mam w domu)

ad. 1. Pani w kwiaciarni okazała się bardzo sympatyczna i doradziła co nieco, kupiłam 3 małe jabłuszka, metr pięknej wstążki, i małe, złote winogronka, dostałam kilka drucików, 3 plasterki zasuszonej pomarańczy i szybki kurs robienia kokardki..i na koniec tą pokazową, zrobioną ozdobę
ad. 2 Do sklepu nie zdążyłam,
ad. 3. kupiłam szary papier, złotego sprayu, którym planowałam psiknąć orzechy niestety nie,
ad. 4. za 3zł Pan, który ładował nie sprzedane chionki do auta skompletował mi kilka gałązek
ad. 5 kilka drucików dostałam gratis w kwiaciarni

Oto zdjęcie tego co nazbierałam w okolicznych sklepikach i u siebie w domu,
pozbierajcie i wy co wam się uda i jutro spróbujemy zrobić stroik.

Pa!

1 komentarz: