wtorek, 19 lutego 2013

pierwsza zamówiona skrzyneczka..

Bardzo mnie ucieszyło to zamówienie, zamówienie na skrzyneczkę z baletnicą :) i nawet angina mi nie przeszkodziła je zrealizować :)
Pierwszy raz pracowałam z papierem ryżowym, bardzo wdzięczny materiał i miło mnie zaskoczył..
Żałuję, że tak kurczowo i wiernie trzymałam się metody serwetkowej :)




 
 
 

Fajna historia się wiąże z tym zamówieniem, tata zamówił spontanicznie prezent dla nastoletniej córki. Gdy tylko dowiedział się, że i tym się hobbistycznie zajmuję, stwierdził, że jego córka lubi balet i może bym jej przygotowała skrzyneczkę.. wzruszyło mnie to.
Taki prezent jest bardzo fajny, osobisty. Stanie na biurku i będzie przypominał, że tata zna i wspiera marzenia.. bardzo miły gest :)

1 komentarz:

  1. Piękna skrzyneczka... moja w stanie surowym czeka na zmiłowanie :D Nie mogę znaleźć maila do Ciebie... odezwij się proszę w sprawie wymiany :)

    OdpowiedzUsuń